Finanse

Jak skutecznie wyjść z długów?

Jak skutecznie wyjść z długów, gdy wpadło się w spiralę zadłużenia i na stole piętrzy się stos monitów? Przykład wielu dłużników pokazuje, że jest to możliwe. Do ustabilizowania sytuacji finansowej potrzeba planu, samozaparcia oraz pokory względem wierzycieli i windykatorów, nawet dla osób z długami komorniczymi.

Chcąc skutecznie wyjść z długów, poznaj rozmiar zobowiązań i wydatków

Mimo iż dłużnicy regularnie informowani są o wysokości zadłużenia przez wierzycieli oraz firmy windykacyjne, w pewnym momencie przestają śledzić rosnące rozmiary swoich długów. Dzieje się tak szczególnie w sytuacji, gdy niespłacone zobowiązania pochodzą z różnych źródeł. Telefony, SMS-y oraz e-maile z ponagleniami, z czasem uzupełniane o wizyty windykatorów terenowych, stają się zbyt dużym obciążeniem psychicznym. Nawet starając się je ignorować, dłużnik nie może jednak wypierać trudnej sytuacji w nieskończoność.

Aby rozpocząć proces skutecznego wychodzenia z długów, należy zebrać aktualne informacje o ich rozmiarze. Chodzi tu o wszelkie zobowiązania i zaległości, wśród których należy zawrzeć również abonamenty telefoniczne czy drobne kwoty pożyczane od znajomych lub rodziny. Skąd wziąć informacje o aktualnym zadłużeniu?

  1. Zgłosić się do BIK po darmowy raport (dostępny raz na pół roku).
  2. Sprawdzić swoją sytuację w bazach dłużników (np. W ERIF BIG S.A.).
  3. Zebrać wszystkie monity z ponagleniami przychodzącymi pocztą elektroniczną i tradycyjną oraz sprawdzić SMS-y.
  4. Zalogować się do portalu obsługi zadłużenia firm windykacyjnych obsługujących nasze zaległe długi (np. e-kruk.pl).
  5.  Zwrócić uwagę na automatycznie pobierane z konta opłaty subskrypcyjne (tak płaci się chociażby za Netflix).
  6. Ustalić stałe opłaty związane z potrzebami egzystencjalnymi, od czynszu i rachunków za media po wydatki na jedzenie czy dojazdy do pracy.

Mając już wszystkie informacje na temat zaległości oraz stałych zobowiązań, można przejść do ustalania planu, który może pomóc wyjść z zadłużenia.

Skuteczne wychodzenie z długów to plan na wiele lat

Zadłużenie, comiesięczne zobowiązania oraz inne niezbędne wydatki, należy porównać ze stałymi przychodami. Można to uczynić nawet na kartce papieru, dzieląc ją pionową kreską na pół. W tym miejscu warto zastanowić się, czy jest możliwość zredukowania kosztów życia (obniżenie rachunków, rezygnacja z abonamentów) i jednoczesnego zwiększenia przychodów (dodatkowa praca dorywcza, nadgodziny, negocjacje w sprawie podwyżki).

Mając tę perspektywę i wiedząc, ile można przeznaczać regularnie na spłatę długów, można przystąpić do sporządzania planu oddawania pieniędzy. Być może kwota zaległości wobec wierzycieli i windykatorów jest na tyle wysoka, że zsumowane miesięczne raty będą przekraczały bieżące możliwości. W takim wypadku konieczne może okazać się skorzystanie z pomocy bliskich, podjęcie dodatkowej pracy oraz  ustalenie wspólnie z windykatorem harmonogramu spłaty. Skuteczne wychodzenie z długów nie kończy się na kartce papieru i nie trwa jedną noc.

W pozbyciu się długów pomagają negocjacje z firmą windykacyjną

Mając opracowany osobisty plan spłaty, należy skonfrontować go z rzeczywistością. Wymagania wierzycieli nie zawsze przystają do możliwości finansowych osoby zadłużonej. Dlatego też istotne jest rozmawianie z doradcą przydzielonym przez firmę windykacyjną i ustalenie dogodnych, czyli realnych do spełnienia, warunków spłaty. Osobom, którym sprawia to problem, wiele ułatwić może skorzystanie z elektronicznej platformy obsługi dłużników.

Aby osiągnąć porozumienie z windykatorem, dobrze jest:

  1. Podjąć kontakt
    1. Przygotować się do rozmowy – realistycznie ocenić swoje możliwości finansowe
    1. Dopasować przedstawioną ofertę spłaty długu do swojego budżetu i podpisać porozumienie

Firmy windykacyjne mają za zadanie odzyskać pieniądze dla wierzyciela. Z takiej perspektywy zgodzenie się na propozycję regularnej spłaty w mniejszych ratach jest bardziej racjonalne, niż trzymanie się zbyt wysokich wymagań.

Metoda kuli śnieżnej oraz metoda lawiny

Istnieją dwa podstawowe sposoby na ustalanie kolejności w spłacie długów. Pierwszym z nich jest metoda kuli śnieżnej. Polega na priorytetowym potraktowaniu najmniejszych zaległości. Przeznacza się na nie proporcjonalnie największą część kwoty wydawanej na regulowanie zobowiązań, a także wszelkie nadwyżki finansowe pozostałe na koniec miesiąca. Dzięki temu osoba zadłużona zyskuje poczucie sprawczości w walce z problemami finansowymi, a jej starania nabierają rozpędu i wagi – dokładnie tak, jak tocząca się ze zbocza kula śnieżna.

Inną taktyką jest metoda lawiny. W tym przypadku dłużnik reguluje w pierwszej kolejności największe i najwyżej oprocentowane zadłużenie. Dzięki temu w kilkuletniej perspektywie osoba zadłużona może oszczędzić wiele pieniędzy na odsetkach. Metoda ta wymaga jednak większej cierpliwości i konsekwencji. Na przykład przeznaczania na nadpłaty wszystkich oszczędności lub dodatkowych środków, np. premii i prowizji. Chwilowy brak większych przychodów lub większe bieżące wydatki mogą spowodować, że tempo nadpłat spadnie, a co za tym idzie, że nie będzie pomniejszała się ani duża zaległość, ani mniejsze sumy. To może doprowadzić zaś do utraty motywacji i wiary w skuteczne wyjście z długów. Obie te metody mają swoje zalety, jednakże należy pamiętać, że przede wszystkim należy regulować bieżące zobowiązania godnie z ich harmonogramem, a na jedną z metod przeznaczać ewentualne nadwyżki. Odłożenie na bok innych zobowiązań mogłoby się bowiem wiązać (w zależności od tego, jakie zobowiązanie nie byłoby regulowane) z wypowiedzeniem ugody, otrzymywaniem monitów, opłat karnych, odsetek itd.

Wyjście z długów komorniczych również jest możliwe

Komornik działający na wniosek wierzyciela (po uzyskaniu pozytywnego wyroku sądowego z klauzulą wykonalności) ma szersze spektrum możliwości niż firma windykacyjna, gdyż może m.in. dokonać zajęcia wynagrodzenia, środków na kontach oszczędnościowych, a także dokonać licytacji mienia osoby zadłużonej. Nawet na etapie windykacji komorniczej można się dogadać i skutecznie wyjść z długów. Zazwyczaj wymaga to jednak dodatkowych działań ze strony osoby zadłużonej, np. podjęcia dodatkowej pracy, która pozwoli na zaspokajanie roszczeń wierzyciela i uniknięcie licytacji mienia. Najlepiej tak naprawdę do etapu komorniczego nie dopuścić, np. poprzez pożyczenie potrzebnych na spłatę środków od rodziny lub podpisanie i dotrzymywanie warunków porozumienia z wierzycielem, lub firmą windykacyjną.

Dodaj komentarz